vegetto1987 - 2016-11-16, 15:33 Temat postu: Pytanie o awarię Witam serdecznie. Mam problem. Wczoraj jadąc moim Sirionem przejechałem około 10 km, a po tym samochodem zaczęło szarpać i w czasie stania na światłach jakby moc siadała... Co to może być? Serwis mi powiedział, że filtr paliwa (jego podejrzewałem, że mam do wymiany) jest niewymienialny. To prawda? POMOCY! Joki - 2016-11-16, 16:11 Filtr paliwa jest zintegrowany z pompą paliwa w zbiorniku. To może być pompa, może być filtr ale może też być mnóstwo innych rzeczy. Za mało danych. Daj jakiś film albo jedź do kumatego mechanika. vegetto1987 - 2016-11-16, 17:32
Skoro jest zintegrowany, to dlaczego można go kupić? Jest w sprzedaży... Joki - 2016-11-16, 17:51 Można kupić z pompą. Być może da się wydłubać? Nigdy nie próbowałem ale te filtry, które widziałem w sprzedaży w Internecie to były filtry dodatkowe, montowane na przewód paliwowy. katowice174 - 2016-11-16, 20:32 Miałem to samo przy predkosci około 80km bardzo autem szarpało a na swiatłach falowały mi obroty okazało sie ze jedna cewka w moim sirionie była zepsuta miała przebicia do tego doszla sonda lambda po wymianie cewki i sondy autko śmiga jedynie czego nie potrafie zrobić to ustawić wariatora :( ciągle mi sie swieci bład czujnika położenia wałka rozrządu... oczywiscie czujnik wymieniony i dalej to samo.... Pozdrawiam Joki - 2016-11-16, 21:00 Jakby co to mam cewki na zbyciu jak i cały osprzęt. Tylko kolektora dolotowego już nie ma. ;) katowice174 - 2016-11-16, 21:39 Joki szkoda że tak pózno mi mówisz o częsciach :P ale dobrze wiedzieć na przyszłość ;) przynajmniej tutaj z pewnego żródła są :) Joki - 2016-11-16, 23:43 Nazbierało się trochę... Trzeba zawsze na forum pytać. katowice174 - 2016-11-17, 00:00 A tak przy okazji dostane informacje jak sie dobrać do pompy paliwa?? trzeba jakoś bak odkręcać czy standardowo jest pod tylnym siedzeniem?? tyle że próbowałem dzwignąć tylną kanape i nie bardzo sie da :/ Pozdrawiam Joki - 2016-11-17, 08:38 W YRV trzeba bak odkręcać. Myślę, że w Sirionie też. Najpierw jednak warto sprawdzić ciśnienie i przepływ paliwa bo można się napracować na marne. vegetto1987 - 2016-11-22, 14:00 Temat postu: Po wizycie u mechanika.... Wymieniłem olej, filtr oleju i cztery świece - jest poprawa ale nadal szarpie. Mechanik poradził, bym pojechał na komputerową diagnostykę i sprawdził cewki zapłonowe, oraz pompę paliwa. Pojechałem to zrobić i... komputer nie wykazał żadnych błędów. Podejrzewają układ wydechowy i możliwość wymiany katalizatora (ostatecznie). W czwartek jadę zostawić mu samochód, bo chcą z nim coś spróbować zrobić. Teraz wygląda to tak. Na zimnym silniku zaraz po starcie (gdy trochę postał) jest okej, ale gdy już się rozgrzeje po jakiejś odległości przejechanej zaczyna poszarpywać. Raz mocniej, raz słabiej. Macie może jakieś sugestie? POMOCY Garbus - 2016-11-22, 23:24 Hej, Witam, Z tą wymianą katalizatora to chcą cię naciągnąć na koszty (i to nie małe). 
Przede wszystkim, radzę zrobić porządną analizę komputerową silnika, ale dynamiczną w jeżdzie, w momencie występowania usterki, a nie statyczną w warsztacie. Bierzecie laptopa podpinacie pod auto i w drogę. Do tego zrzucacie logi, wykresy, i wychodzi jak na dłoni co jest nie tak i co za to odpowiada. 
Z tym katalizatorem, wystarczy porządna analiza spalin i pokaże czy sprawny czy nie. Ja mam kupiony interfejs BT OBDII, i auto diagnozuję telefonem z aplikacją Torque. Jest wszystko, ciśnienia w listwach, korekty wtrysków, kąty zapłonu, itd, itd, itd. Tak naprawdę można sobie samemu diagnozować auto. Ten swój interfejs kupiłem bojarze za 35zł na Allegro taki jak ten LINK Jest wpięty cały czas w gniazdo, ponadto służy jako komputer pokładowy, bo w Materii nie ma takowego. Wylicza spalanie średnie, chwilowe, można zmierzyć dynamikę auta, itd, itd. Polecam, można poczytać na stronach o aplikacji czy znaleźć nawet coś na YouTube choćby tu LINK Z autem się nie poddawaj tylko jedź do dobrego warsztatu elektrodiagnostyki  , i będzie git.
Pozdrawiam vegetto1987 - 2016-12-05, 15:12 Na chwilę obecną robi mi się sytuacja patowa... Pojechałem samochodem do Grudziądza, gdzie mam zaufanego mechanika. Szarpało, ale dałem radę. Zostawiłem go na parę dni i do dziś słyszę tylko przez telefon od Teścia, że kolejni mechanicy poddają się. Podobno wyciągnięty został silnik i fizycznie sprawdzony został - NIC. Podejrzewano czujnik ciśnienia oleju - wykluczone. Dziś miał być sprawdzany po raz kolejny komputerowo, więc siedzę i czekam na wieści.... Macie może jakieś pomysły? Podobno jeszcze może być problem z sondą? Proszę o pomoc!
Darek - 2016-12-05, 16:28 http://daihatsu.com.pl/viewtopic.php?t=85 vegetto1987 - 2016-12-05, 18:12
Nie ma nigdzie w internecie napisane, że moje objawy pasują do tego... |
||||||||||
