To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Daihatsu
Forum poświęcone tematyce aut japońskiej marki Daihatsu.

Ogólne - Co z Daihatsu w Europie ?

EVgarage - 2017-07-11, 17:04

Wg mnie podstawową zasadą jest nie wtopić w krzyżacki złom.

I wobec tego co mówisz, że ma wytrzymać do 150kkm możemy już się nie czepiać silniczka EJ-DE czy EJ-VE i cały tamten ranking jest niewiele wart.

Arek74 - 2017-07-11, 19:36

masz rację

tak czy siak świat zmierza ku elektryce, co Ty już uczyniłeś !!!

też nie cierpię aut niemieckich, ale poziom obniżyli wszyscy, niedawno oglądałem Toykę Avensis i czytałem opinie, zeszła na psy
Więc jaki producent jeszcze robi coś przyzwoitego?


czytałem też ranking jakie auta sprzedają się najlepiej w USA, pierwsza 10 to 8 aut japońskich, chyba na 8 jest Cruze, i coś jeszcze bylo na 10



Daihatsu sprzedaje gdzieś na świecie swoje auta z kierownicą po lewej stronie?

EVgarage - 2017-07-11, 22:15

I słusznie, że tak zmierza. Opcje są dwie; jeśli ktoś potrzebuje dziennie przejechać szybko kilkaset km to narazie elektrowozem raczej nie pośmiga, cała reszta ze spokojem może, problemy są wyłączenie wynikające z niewiedzy lub typowo mentalne.
Zatem jeśli mieścisz się w zasięgu Hyundaya Ioniq, Nissana Leaf czy eNV200 to polecam, nie pożałujesz. na pewno nie pod względem awaryjności.

A co do kierownicy to to jest db pytanie! Ale chyba już nie...

Arek74 - 2017-07-12, 12:43

powie ci tak, te auta co poleciłeś, poczytałem o każdym, są ładne i fajne, ale

dac za auto 120-160K które ma zasieg 160-250KM to kpina


gdyby te auta miały zasieg 500-600KM co najmniej wtedy zyskałyby na sensowności


auto które ma maksymalny zasięg 250km nadaje się tylko do miasta, i cena maksymalna powinna oscylowac w okolicach 70-80K, wtedy stałyby się widokiem codziennym na ulicach

EVgarage - 2017-07-12, 13:22

Dlatego mówiłem, że to jest dla 90% społeczeństwa, które jeździ dziennie mniej niż zasięgi.

Dla mnie zaś kpiną jest to, że w 50 roku garbus palił 7l na setkę (benzyna była względnie tania) a teraz wg wszelkich mądrych miałbym kupić nowe auto, które np. chleje 10. I jeszcze płacić za te 10l 40 czy ileś tam pln. To jest dopiero kpina...

Arek74 - 2017-07-12, 17:34

masz rację, ale to już polityka szeroko rozumiana :mrgreen: , i nie chodzi tu o nasz interes


a może Ty zaczniesz robić takie auta jak Twoje seryjnie? :-)

Joki - 2017-07-12, 19:27

Robić jak robić ale zestawy do konwersji przygotować i sprzedawać... Kto wie? Tylko do bardziej popularnych aut albo do Dai na rynki światowe.
;)

EVgarage - 2017-07-12, 22:14

Seryjnie jak seryjnie ale puki co średnio jest z popytem. Miałem kilka zapytań, niby jestem w trakcie jakiś rozmów ale bez konkretów.

Zestawy do bardziej popularnych aut są dostępne tylko chyba prawda jest taka, że ktokolwiek kiedykolwiek zarobił tylko na takich do garbusa i miaty. Poza tymi dwoma to są pojedyncze projekty.

Ps. Czytałem właśnie wiadomości z dnia więc te 10l to już zaraz będzie 42.50 a nie 40...

Arek74 - 2017-07-13, 06:25

pomijając koszt auta, gdybyś miał wykonać komuś taką konwersję jak u siebie i oczywiście musisz na tym zarobić, rzecz jasna, to ile musiałby zapłacić mniej więcej klient?
EVgarage - 2017-07-13, 07:40

To trudno powiedzieć w ogólności bo każde auto jest inne. Każdy może potrzebować inne opcje, różnej wielkości akumulatory, inny silnik. Możemy założyć, że jak wszystko miałoby być mniej więcej takie samo jak w moim Sirionie byłaby to kwota co najmniej 65kpln. Co jakby i tak jest kwotą dużo niższą niż w Ameryce za same części do konwersji.
pawka - 2017-07-13, 11:39

A propos Nissana -NV 200 bardzo fajny bo wymiary zewnętrzne niewielkie a w środku bardzo pakowny.Do tego 6 miejsc w wersji osobowej , które można demontować . Widziałem takiego gdzieś w necie przerobionego na kampervana. Uwaga na silniki : diesel od renaulta podobno awaryjny więc lepsza benzyna Nissana..
Arek74 - 2017-07-13, 12:25

EVgarage napisał/a:
To trudno powiedzieć w ogólności bo każde auto jest inne. Każdy może potrzebować inne opcje, różnej wielkości akumulatory, inny silnik. Możemy założyć, że jak wszystko miałoby być mniej więcej takie samo jak w moim Sirionie byłaby to kwota co najmniej 65kpln. Co jakby i tak jest kwotą dużo niższą niż w Ameryce za same części do konwersji.



ekonomicznie taka konwersja nie ma sensu, hobbystycznie lub trendowo jaka najbardziej

EVgarage - 2017-07-13, 13:32

Wg mnie zależy jak to patrzeć. Z pewnością jest to interesująca opcja przy renowacji klasyków, którymi z oryginalnymi silnikami nie da się jeździć na codzień.
Patrząc, że mam nowy silnik, nowe akumulatory, nowe hamulce, nowe zawieszenie, nowy lakier i nowe wnętrze to można przyjąć, że auto jest jak nowe. A w takiej kwocie można w salonie kupić jakieś zwykłe auto, którego koszta eksploatacji wszyscy db znamy.
Porównując do kupna jakiegoś używanego samochodu za 5kpln czy ileś to rzeczywiście można mieć wątpliwości.

A co do NV200 to tematu dizlowskich silników nie ma co podejmować, wg mnie to technologia skazana na wymarcie w osobówkach i czas na to najwyższy.
W wersji elektrycznej na pewno można mieć genialnego kampera, ogrzewanie i klimatyzacja działa super a silnik nie terkocze żeby to było możliwe ;)

Arek74 - 2017-07-13, 15:49

dokonałeś ciekawej i trafnej analizy.


jednakże ja jednak wole kupić całkiem nowe auto

i rzeczywiście, patrząc na sprawę z punktu widzenia kierowcy, który ma do wydania na auto 5 czy 20 tysięcy złotych, to on nie jest targetem


Ty piszesz tak naprawdę o swoim aucie, które nie dośc że ma nowy napęd, to jednak mocno je odświeżyłeś, tymczasem piszesz że 65K to sama konwersja

pawka - 2017-07-13, 20:46

A w sprawie kierownicy - gdzieś czytałem że można w Japonii zamówić nowe Daihatsu z kierownicą z lewej strony . Do ceny auta dochodzi transport , ale czy za przestawienie wszystkiego na lewo też ????


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group