mariosto - 2019-03-24, 22:23 Temat postu: Prośba o pomoc przy zakupie TRAVISa Hej, jestem nowy , jestem fanem japońskiej motoryzacji , mam spore motoryzacyjne doświadczenie ale nie w marce Daihatsu Powiedzcie mi proszę czy warto podjechać po te auto : https://www.otomoto.pl/of...-ID6BMcVs.html? A może to ? https://www.olx.pl/oferta...c88128;promoted Dzięki za pomoc pozdrawiam Mariosto Joki - 2019-03-24, 23:51 Z tych dwóch ten drugi. Pierwszy ma chyba z pół miliona km. przebiegu. Strasznie dobity i nawet chyba nie opłaca się przy tej cenie naprawiać stłuczki. Drugi też kręcony. Przy 180tys. km. kierownica nie jest jeszcze tak wytarta. Ma na pewno grubo ponad 200 tys. seba_601s - 2019-03-25, 21:32 Ten zielony nawet spoko,cieżko określić czy lakierowany czy tylko polerka była. ALe na plus rejestracja PL,nawet dywaniki gumowe,radio. Jeżeli ma komplet kluczyków,nic nie brakuje itp to moze warto,tylko trza obejrzeć też od spodu...strasznie nie lubie jak brakuje detali ,a ten uszkodzony to własnie ma takie dziwne rzeczy jak wytarta kierownica ,brak radia ,dywaniki discopolo ,ogólnie jak wyżej zamęczony.. Joki - 2019-03-27, 17:17 mariosto, chcesz pewnego Trevis-a to zapraszam. Dziś stwierdziłem, że chcę Materię, więc mój jest na zbyciu. Zarejestrowany, bezawaryjny, kompresor klimy tylko do wymiany bo to ich słaby punkt a ja klimy nie używam to nie naprawiałem, kiedy po nabiciu okazało się, że co prawda pięknie chłodzi ale tylko jeden dzień. Kompresor nieszczelny. Tu możesz zobaczyć szczegóły: https://www.motostat.pl/vehicle-stats/89101/1 Paulina - 2019-04-15, 19:03 Byłabym bardzo ostrożna w pisaniu, ze silnik kręcony. Joki, jak mozna Trevisem zrobić pól miliona przebiegu. Kto by tyle wytrzymał? Nie wydaje mi się ze byłby to Trevis i to w benzynce. A już na pewno nie ty czy ja. Ja kupiłam swoje w 2012 jak miało 90 tys. Obecnie ma 157 tys a wcale go nie oszczędzałam - jezdziłam do pracy, w dłuższe weekendowe ponad 200km trasy, nie sporadycznie, ale raz na dwa tygodnie minimum. Więcej na raz się po prostu nie da. To jest auto głośne, niewygodne, raczej do krótkich tras, a z waszych opinii wynika, ze go macie, jesteście przedstawicielami handlowymi i targacie nimi przebiegi, jakby to była służbowa Avensis w dieselku. Moja kierownica też jest wytarta. Myślicie ze komuśby sie chciało przekręcać licznik w tym samochodzie ze 190? Bo to by oznaczało, ze wcześniej jakis Niemiec musiał nim w ciągu 6 lat zrobić 190 tys km przebiegu. Hmm, mozliwe, ale chyba ze taki z Alzheimerem, co do sklepu często jeżdzi. Albo Niemka, ale tylko do kościoła. I też taka z Alzheimerem ;) Joki - 2019-04-15, 19:23
To jest kierownica z przebiegiem dokładnie 160231km: |
||||||||
