Forum Daihatsu

[Joki]

Teraz czekam na wolny dzień i ciepło.

[Charadowicz]

Pudło klimatyzacji ?

Gdzie w Roterdamie jest sklep z oryginalnymi częściami ?

[Joki]

Fabryczny zestaw klimy do Cuore L276. Kupiony na aukcji w PL.
Jest wszystko. Nawet przycisk, przekaźnik i jakiś kabelek itp. drobiazgi.
Instrukcja krok po kroku.
Trzeba wybebeszyć całą konsolę i nawet kolumnę kierowniczą opuścić. Myślałem, że pod maską będzie więcej roboty. Tam jednak pracy na pół godziny najwyżej.

[Charadowicz]

Komuś zalegało po sprzedaży auta
Ja przeglądam tylko sklepiki netowe, pozanetowe, gdzie są czasem adekwatne ceny do wartości całego auta mojego modelu
Niemniej nowej oryginalnej klimy chyba w życiu nie spotkam do mojego 27 letniego auta

[EVgarage]

Ale super, jak święta...
A oryginalnie nie było klimy?

[Joki]

Kupiłem zaniedbanego: "golasa" za 1/3 ceny rynkowej. Powoli dopieszczam. Idzie lato, wszystko mogę znieść tylko nie brak klimy w upały.
Ktoś chyba liczył na zysk bo przez wiele miesięcy była wystawiona drogo. Niedawno mocno spuścił z tonu, więc nie było co się zastanawiać.
Znowu podwyższam wartość auta o 30%

[Joki]

W końcu nastało ciepło i trafił się zupełnie wolny dzień, a nawet kilka. Wczoraj zabrałem się za robotę. Zaczęło się słabo bo zapomniałem zabrać instrukcji ;) Zacząłem przed południem. Po trzech godzinach nabrałem pierwszych wątpliwości:


Twardo brnąłem jednak dalej. Przed 18:00 udało mi się wytargać nagrzewnicę. Teraz już byłem niemal pewny, że tego nie poskładam z powrotem:



Przy próbie zdjęcia szybkozłączek z króćców nagrzewnicy, zlokalizowanych w grodzi, za silnikiem zrozumiałem po co producent dołączył do zestawu nowe złączki. Przestałem się patyczkować. Długim wkrętakiem wyłamałem zatrzaski. Mimo to łapy poharatane.
Tak zakończył się dzień pierwszy.

[Joki]

Dzisiaj zacząłem o 11:00 od rozebrania nagrzewnicy. Niestety zdjęć nie zrobiłem bo ręce brudne a czasu jakoś mało. Ogólnie łatwo poszło. Wysypałem z niej worek śmieci i liści, wydmuchałem sprężarką tonę piachu tak, że obłok kurzu uniósł się jak po grzyb w Hiroszimie. Wymyłem dodatkowo.
O 13:30 nagrzewnica uzupełniona o parownik była już na miejscu:


Teraz zacząłem się zastanawiać które śrubki gdzie były zamontowane i ile mi ich zostanie po złożeniu? Okazało się jednak, że zaczyna ich brakować! Krótka analiza sytuacji zrozumiałem które pozamieniałem. Deska zaczęła wracać na miejsce:


W międzyczasie omal nie urwałem jednej śruby trzymającej wspornik przy kolumnie kierowniczej po tym jak stwierdziłem, że będę trzymał się momentów dokręcania i 127kg/cm. ustawiłem jako 130N/m. Od początku wydawało mi się jednak dziwne, że zwykłą 8-kę trzeba dociągnąć takim momentem i mając tego świadomość poczułem jak zaczyna płynąć. Tylko to ją uratowało. Nie wiem ile poszło ale na pewno grubo ponad zalecane 12,5N/m. ;)
Skończyłem koło 18:00:


Jutro mam zamiar zdjąć pas przedni i uzupełnić wszystko pod maską.

[EVgarage]

Niezła zabawa ;)

[Arek74]

ja jak widze taki rozpiździel to zastanawiałbym się czy nie zezłomować , hehehehe


ciekawe ile moim YRV siedzi liści, smieci, piachu, kurzu........da sie jakos to oczyścić, bez takiej demolki?


no i klima słabo dmucha, oj słabo........ktoś zna we Wrocku dobrego fachowca...bo rok temu nic nie dała wizyta

[Joki]

Wczoraj zrobiłem niewiele. Miałem tylko 3h i to pocięte, więc nie było jak się zebrać z robotą raz a dobrze. Zamontowany cały układ. Zostało podłączyć z powrotem nagrzewnicę i odnaleźć urwany podczas niechlujnie naprawionej stłuczki kabel do załączania sprężarki klimy. Została sama złączka wpięta w uchwyt z urwanym kawałkiem kabla. Przy okazji uzupełnię ślizg zderzaka, zabezpieczę niedorobione malowanie krawędzi błotnika pod zderzakiem itp. Straszny patałach to naprawiał.

[Joki]

Zapomniałem napisać, że w minionym tygodniu zakończyłem montaż z pełnym sukcesem.
Klima chłodzi jak wściekła.