Problem z ladowaniem |
Autor |
Wiadomość |
Krucu_Raider
Samochód: YRV 1.3 LPG 2000r.
Wiek: 30 Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 21 Skąd: Głowno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-11-01, 18:42 Problem z ladowaniem
|
|
|
Witam, w sobotę wyjeżdżając z pracy po odpaleniu nie zgasła kontrolka od ładowania. Do domu jakoś dojechałem te 20km i zabrałem się za demontaż w poszukiwaniu przyczyny. Alternator wyjąłem, ale nic nie znalazłem, bo szczotki całe i wgl. Przy montażu zauważyłem, że kostka od regulatora jest mocno zaśniedziała, więc ją wyczyściłem i ładowanie się pojawiło. Nie na długo, bo w poniedziałek, jak już złożyłem samochód problem się powtórzył. Spróbowałem znów z tą kostką, wyczyściłem ją WD-40 i sprężonym ciśnieniem i ładowanie wróciło. Zrobiłem z 20-25km i znowu. We wtorek znów wypiąłem i wpiąłem i było znowu, ale nie na długo, dzisiaj to samo. Może miał ktoś podobny problem, bo ja już nie mam siły wpinać i wypinać tej kostki, bo dojście słabe, a w trasie nie za bardzo się zrobi. |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2017-11-01, 21:23
|
|
|
Może jest gdzieś zimny lut albo inny niekontakt? Dlatego przy zruszeniu jakiś czas działa?
Wtyczkę względnie łatwo rozebrać i sprawdzić. Jeśli będzie OK to znaczy, że raczej alternator/regulator do naprawy. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
Krucu_Raider
Samochód: YRV 1.3 LPG 2000r.
Wiek: 30 Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 21 Skąd: Głowno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-11-01, 21:54
|
|
|
Tam ogólnie kostka jest trochę źle zrobiona, bo są 3 piny w alternatorze, a wykorzystywane są 2 i ten jeden jest niezaślepiony i tam się dostała wilgoć i narobiła swoje. Czyściłem ją też środkiem do usuwania korozji konektorowej (tak się to chyba nazywało) i jak się rozłącza tak się rozłącza. Dodatkowo bardzo ch.... dostęp do alternatora utrudnia całą operację. Jutro jeszcze raz obejrzę ją, wyczyszczę, pojeżdżę i zobaczymy, co wyjdzie; jak się nie uda, to wyjmę go jeszcze raz i zaniosę na diagnozę na stół, bo jestem pozbawiony samochodu. |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2017-11-01, 22:21
|
|
|
Mi kiedyś w GTti woda dostała się do jednego konektora. Jeden z pinów przestał istnieć. Galareta tylko została. Musiałem czujnik nowy kupić bo co prawda udało mi się dolutować czołowo ale to było zbyt niepewne. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
Krucu_Raider
Samochód: YRV 1.3 LPG 2000r.
Wiek: 30 Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 21 Skąd: Głowno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-11-02, 13:20
|
|
|
Byłem na sprawdzeniu - alternator złom, bo diody, stojan i kto wie czy regulator uszkodzone. Więc pytanie czy alternator o nr kat 27060-97401 można zamienić na jakiś inny np. z jakieś Toyoty? Bo byłem na szrocie w okolicy, co ma Toyoty i nie dobrałem nic. |
|
|
|
|
soiret
MADE IN JAPAN
Samochód: Terios J102 ,Cuore L251
Wiek: 55 Dołączył: 30 Wrz 2015 Posty: 619 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 2017-11-02, 17:23
|
|
|
Krucu_Raider napisał/a: | Byłem na sprawdzeniu - alternator złom, bo diody, stojan i kto wie czy regulator uszkodzone. Więc pytanie czy alternator o nr kat 27060-97401 można zamienić na jakiś inny np. z jakieś Toyoty? Bo byłem na szrocie w okolicy, co ma Toyoty i nie dobrałem nic. |
Zapewne nie na takim szrocie szukałeś .Taki sam alternator z tymi samymi numerami katalogowymi były montowane w Daihatsu Sirion M100,101,110 a także Daihatsu Terios J100 ,J102 .Sprawdź jakie to modele po oznaczeniach ,bo jak zamówisz od Siriona nie tego lub nie tego Teriosa to będziesz miał kłopot.Dlatego podaję oznaczenia w których autach był ten sam alternator. http://allegro.pl/daihats...6996585930.html
http://allegro.pl/daihats...6940906414.html |
|
|
|
|
Krucu_Raider
Samochód: YRV 1.3 LPG 2000r.
Wiek: 30 Dołączył: 30 Cze 2017 Posty: 21 Skąd: Głowno, łódzkie
|
Wysłany: 2017-11-04, 12:56
|
|
|
Znalazłem z Teriosa i już go kupiłem, ale chodziło mi o to jakim innym można go zastąpić, czyli o innym nr kat |
|
|
|
|
|