Błędy P0130 i P0133 w 1.0 L251 |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Samochód: Cuore L251, Outback 3.6
Dołączył: 19 Mar 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-03-11, 09:47 Błędy P0130 i P0133 w 1.0 L251
|
|
|
Błędy P0130 i P0133 wyskoczyły na niedogrzanym silniku podczas spokojnej jazdy, auto wcześniej miało czasem problem z szybszą jazdą to znaczy potrafiło zamulić podczas przyspieszania. Wymieniłem świece na nowe (znaczna poprawa kultury pracy) ale zwróciłem uwagę że stare były całe w czarnej sadzy. Spalanie mocno odbiega w górę od normy (prawie x2).
Nieszczelności w dolocie nie stwierdziłem.
Czy pompa paliwowa pada w cuore powoli czy "zero-jedynkowo" czyli kaput i koniec ?
Sonda do wymiany? dox-0204 ?
Ktoś miał podobnie? |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2021-03-11, 19:18
|
|
|
Nie miałem czegoś takiego w EJ-VE ale przyczyny trzeba szukać w samej sondzie lub układzie zasilania (w paliwo). Myślę, że pompa to dobry trop. Trzeba zmierzyć ciśnienie paliwa na listwie. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
serduszko
Samochód: Cuore L251, Outback 3.6
Dołączył: 19 Mar 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-03-13, 20:25
|
|
|
Joki napisał/a: | Nie miałem czegoś takiego w EJ-VE ale przyczyny trzeba szukać w samej sondzie lub układzie zasilania (w paliwo). Myślę, że pompa to dobry trop. Trzeba zmierzyć ciśnienie paliwa na listwie. |
Dzięki za odpowiedź, okazuje się że chyba uklad dolotowy robi jakieś psikusy dodatkowo odpowietrzenie silnika jest do bani, jeżdżę na krótkich odcinkach i pod korkiem oleju mam tyle masła że na początku stawiałem na UPG ale wyskoczyłem na trasę i silnik nie przegrzewa się, ogrzewanie chodzi dobrze i płynu nie ubywa wcale.
Muszę sprawdzić odmę czy nie jest zapchana, jak ją znaleźć? |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2021-03-13, 23:50
|
|
|
Cytat: | pod korkiem oleju mam tyle masła |
W EJ-VE w wersji z plastikową pokrywą zaworów, w której jest filtr powietrza, zimą to normalne. Latem zniknie.
Zimne powietrze przepływające przez filtr, schładza pokrywę i od spodu powstaje rosa. Stąd majonez. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
serduszko
Samochód: Cuore L251, Outback 3.6
Dołączył: 19 Mar 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-03-14, 00:56
|
|
|
Joki napisał/a: | Cytat: | pod korkiem oleju mam tyle masła |
W EJ-VE w wersji z plastikową pokrywą zaworów, w której jest filtr powietrza, zimą to normalne. Latem zniknie.
Zimne powietrze przepływające przez filtr, schładza pokrywę i od spodu powstaje rosa. Stąd majonez. |
Poczytałem o tym masełku i wiem że to zimowe must have w moim silniczku Sęk w tym że wyciągając je co 2 dni - po tygodniu będę miał chyba odłożone całe duże opakowanie masmixa
Po 1 dniu wychodzi duża łyżka stołowa |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2021-03-14, 07:17
|
|
|
Jeśli majonez jest tylko na pokrywie zaworów to w niczym nie szkodzi. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
serduszko
Samochód: Cuore L251, Outback 3.6
Dołączył: 19 Mar 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-03-14, 14:07
|
|
|
Joki napisał/a: | Jeśli majonez jest tylko na pokrywie zaworów to w niczym nie szkodzi. |
Jest tylko pod korkiem, płynu nie ubywa, nagrzewnica nie zapowietrza się, temperatura 88 do 98 przy mocnym obciążeniu (po obd), chyba pojadę w jakąś krótką trasę ze 100km jednym ciągiem i zobaczę co będzie.
BTW mam do roboty przeguby hamulce i łożyska, jakies dobre rady masz może? Próbowałem napisać pw ale chyba coś nie tak robię. |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1934 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2021-03-14, 18:35
|
|
|
serduszko napisał/a: | chyba pojadę w jakąś krótką trasę ze 100km jednym ciągiem i zobaczę co będzie. |
Nic nie będzie. Zimne powietrze chłodzi skutecznie pokrywę a ten silniczek wytwarza mało ciepła. Dopiero latem majonez zniknie. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
serduszko
Samochód: Cuore L251, Outback 3.6
Dołączył: 19 Mar 2018 Posty: 10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2021-03-24, 11:09
|
|
|
W temacie błędów i sond lambda.
Napiecia sond po podpięciu pod OBD Torque Pro:
(1)Pierwsza przed katem chodzi podczas jazdy w zakresie 0.08v do 0.11v czasem pokaże 0.00v
To chyba bardzo mało - czy to normalne odczyty??? Może żeczywiscie przekłamuje że jest ubogo i dlatego przelewa paliwem.
(2)Druga sonda za katem chodzi w zakresie od 0.00v przy hamowaniu silnikiem do 1.0v podczas jazdy. Reaguje na gaz i na chamowanie silnikiem ale w większości pokazuje górne odczyty w okolicach 0.8-0.9v, chyba świadczy to o tym że rzeczywiscie Dajka gania na pogatej mieszańce - chyba jednak czas wymienić tą pierwszą sondę.
Po przeszperaniu całego neta i sprawdzaniu róznych wariantów wybór padł: pierwsza sonda lambda regulacyjna do Cuore L251 2004r. to Denso DOX-0619
Okazuje się że taka sama była też wkładana do Travisa i do Subaru Outback 3.6
EDIT:
Denso nieosiągalna, zamiennik uniwersalny Bosch 0258986507 ale się nie zdecydowałem.
Zamówiłem po vinie sondę w Agmarze w Poznaniu. Przysłali mi DOX-0204 całe 260zł plus KW |
|
|
|
|
|