Podnosisz auto, ściskasz sprężyny jeśli nie ma wystarczającego luzu i wymieniasz. Tylko uwaga! Ze sprężynami nie ma żartów. Kiedyś za dzieciaka wujkowi, mechanikowi wyskoczyła ze ściskacza i mocno zraniła w brzuch. Omal się nie wykrwawił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum