zamoczone dywaniki po prawej stronie |
Autor |
Wiadomość |
peterpan
Samochód: terios 2008
Wiek: 52 Dołączył: 31 Sie 2023 Posty: 12 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2024-02-26, 13:52 zamoczone dywaniki po prawej stronie
|
|
|
Witam Szanownych Forumowiczów. W tamtym tyg zupełnie przypadkiem odkryłem, że mam mocno zamoczone dywaniki po prawej stronie, przód i tył, tył nawet mocniej. Suszenie z zewnątrz jest bezcelowe, ponieważ dywanik jest gumowany, więc odkręciłem fotel pasażera i pościągałem plastiki z progu i słupków. Udało się podnieść mocno dywanik, wygłuszenie mokruteńkie. Chyba też znalazłem winowajców, choć tu nie mam 100 % pewności. Z przodu zaślepka techniczna przedziabana śrubokrętem (chyba dawno i nie przez dywanik, bo nienaruszony) z tyłu otwór po jakimś kołku albo uchwycie kabla, ok 8mm. Przy zgrzewach trochę rudej ale bez dramatu, do ogarnięcia. Tylko pytanie: czy te 2 małe dziurki mogły aż takiej szkody narobić? Auto mam już 2 lata a dopiero teraz odkryłem problem. Po dużej wodzie nie jeżdżę. Na razie osuszam i myślę co dalej. Wiadomo, nowa zaślepka a do małej dziurki korek gumowy. Rudą ogarnę. Może wyrwać to wygłuszenie z watoliny a na jego miejsce prysnąć jakimś sprajem? W każdym razie Koleżanki/Koledzy kontrolujcie co się dzieje pod dywanikami, bo szkoda naszych autek. |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1969 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2024-02-27, 08:20
|
|
|
Braki lub uszkodzone zaślepki to jedna z przyczyn wody na podłodze, więc to jak najbardziej możliwe. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
Mały v8
Samochód: Materia
Dołączył: 03 Gru 2023 Posty: 40 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2024-02-27, 08:41
|
|
|
Ja tak bym się za bardzo nie cieszył. Zamknij się w środku z latarką i niech kto polewa z góry wodą , a Ty obserwuj. Począwszy od odpływów szyberdachu, szyby czołowej , podszybia, po nagrzewnicę itd. Źle wklejone szyby nawet fabrycznie, to częsty przypadek przecieków. Ja kiedyś w pewnym aucie miałem niedrożną rurkę odpływu kondensatu z klimatyzacji, co ja się na majstrowałem echhh. Takie "dziurawe" zaślepki mogą być przyczyna pod warunkiem że pompują wodę z pod koła, bo ta przebita śrubokrętem to wygląda jak by ktoś już kiedyś wypuszczał ten "basen". |
|
|
|
|
peterpan
Samochód: terios 2008
Wiek: 52 Dołączył: 31 Sie 2023 Posty: 12 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2024-02-27, 17:04
|
|
|
Ogarniam powoli sprawę, będę opisywał postępy, może się komuś przyda. Ja lubię dłubać samodzielnie. Szyberdachu nie mam, jeden problem z głowy. Odpływ z klimy drożny, natomiast jest możliwość, że coś wody podeszło przy dużym śniegu i mrozie, mogło przytkać odpływy. Są ślady jak po wodzie na nadkolu od środka, ale już je kurz pokrył. Większą zagadką jest duża ilość wody z tyłu, tylko jedna mała dziurka fi 8 a cała watolina przesiąknięta wodą. Od przodu nie bardzo miała jak przejść bo jest wysoki garb. Będę szukał. Na razie z przodu mata bitumiczna zerwana dokąd odchodziła. Tam są 2 szczeliny wzdłużne, też odchodziło więc zerwałem. Nie jest źle, drobna ruda tylko wzdłuż tych szczelin. Ale dokąd była odparzona to zerwałem. Benzyna ekstrakcyjna i na to odrdzewiacz WUTRH. Myślałem o epoksydzie brunoxa, ale on robi powłokę trudną do dalszej obróbki. Jutro, jak pogoda dopisze pójdzie alucynk w spraju. Na to jakiś podkład i baranek kauczukowy. W profile wosk. Robię fotki, ale telefonem, jakby kogoś interesowały to proszę nr na priv. A może admin by dodał do całego wątku? to też poproszę tel. |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1969 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2024-02-27, 21:40
|
|
|
Umieść zdjęcia na zewnętrznym serwerze i wstawiaj jak na każdym forum. Albo zwykle linki to przeedytuję przy okazji żeby były widoczne jako zdjęcia na forum. Na serwer nie wstawię bo sam go opłacam z prywatnych środków i raczej oszczędzam miejsce.
BTW, nie ma sensu się tak z tym pieścić. Jak wyschnie to dalej nie będzie korodować. Wystarczy wosk i tyle. Tam jest zawsze rdzawy nalot na krawędziach w tym wieku. Żadne zabiegi już nic nie dadzą. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
peterpan
Samochód: terios 2008
Wiek: 52 Dołączył: 31 Sie 2023 Posty: 12 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2024-03-03, 11:35
|
|
|
Mam alergię na rudy kolor . Na ten moment wyczyszczone, potraktowane neutralizatorem rdzy, potem alucynkiem i na koniec kauczukowym barankiem. Zdemontowałem podszybie, ale tam czysto i sucho. No to wąż i woda, cieknie gdzieś po słupku, nie widać dokładnie bo tam idą całe wiązki kabli, zostaje demontaż błotnika i szukanie tam.
P.S. ta guma wokół szyby siedzi tylko na wcisk czy powinna być na kleju? |
|
|
|
|
Joki
Administrator
Samochód: Suzuki Baleno
Dołączył: 17 Wrz 2015 Posty: 1969 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2024-03-03, 21:14
|
|
|
Guma jest na wcisk. Na kleju jest szyba. Guma to tylko zaślepka szczeliny między szybą a słupkiem.
Prawidłowa kolejność zabezpieczania to oczyszczanie do gołej blachy, neutralizator rdzy, podkład epoksydowy, dwuskładnikowy i na wierzch już dowolnie. |
_________________ Sebastian
http://logado.pl |
|
|
|
|
peterpan
Samochód: terios 2008
Wiek: 52 Dołączył: 31 Sie 2023 Posty: 12 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2024-03-13, 16:50
|
|
|
epoxyd brunoxa to neutralizator i podkład w jednym. Sam przecieku nie ustaliłem, a że akurat wyszedł serwis olejowo-filtrowy to auto do mechanika pierwszego kontaktu. Znaleźli: dolny róg szyby. Jutro przyjeżdżają szklarze wyciąć szybę i wkleić na nowo. Oczywiście jak będzie wina rudej to najpierw porządne zabezpieczenie.
P.S. olej (półsyntetyk ROWE), komplet filtrów, robocizna u mnie 280 zł. |
|
|
|
|
peterpan
Samochód: terios 2008
Wiek: 52 Dołączył: 31 Sie 2023 Posty: 12 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2024-03-15, 18:54
|
|
|
Po robocie. Szyba wycięta, rudej brak, widać było ślady po nieudolnym łataniu silikonem. Wklejona na nowo, do tego nowa uszczelka maskująca wokół szyby, całość 300 zł. Czekam na deszcz albo na myjnię zanim poskładam wszystko do kupy. |
|
|
|
|
|