To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Daihatsu
Forum poświęcone tematyce aut japońskiej marki Daihatsu.

Sirion - Sirion nie pali na mrozie

krzys271 - 2017-01-27, 20:08
Temat postu: Sirion nie pali na mrozie
Witam wszystkich w listopadzie 2016 żona stała się posiadaczką Siriona 1.0 i M1 z 1998r . Problem w aucie zaczął się z pierwszymi mrozami auto przestało zapalać to znaczy odpala na parę sekund i gaśnie i już nie chce odpalić w ogóle ale dzieje się tak tylko gdy temperatura jest poniżej zera lub w jego okolicach do 2 stopni , gdy robi się cieplej wsiadamy do auta i odpala jak gdyby nigdy nic . układ paliwowy jest drożny sprawdzone myśleliśmy że są stare świece i dają zbyt słabą iskrę i je zalewa bo paliwo stało w cylindrach wymieniliśmy na nowe ale nie pomogło iskra jest sprawdziliśmy . Może ktoś z was miał podobny problem i mi pomoże .
Joki - 2017-01-27, 22:14

Miałem taki problem w M1 z 2004 z tym, że to było po wymianie silnika.
Mechanik nie dokręcił jednej nakrętki od masy komputera. Konkretnie to jest taka listwa masowa za kolektorem dolotowym.
Efekt był taki, że kiedy robiło się zimno, metal się kurczył, nakrętka luzowała i nie było kontaktu.
Sprawdź czy kiedy nie odpala to czy po przekręceniu kluczyka i włączeniu zapłonu włącza się na kilka sekund pompa paliwa. Słychać ją. Sprawdzaj w ciszy.
Jeśli się nie włącza to szukaj przyczyny w elektryce i komputerze lub immobilizerze.

krzys271 - 2017-01-29, 10:49

Pompa działa sprawdzona , imobilaizer tez raczej sprawny bo gdy dodaję gazu jak już zaskoczy to silnik działa tak jakby nie na wszystkich cylindrach ale chodzi do czas gdy trzymam gaz wciśnięty ale gdy tylko odpuszczam gaz zaraz gaśnie . Wyczytałem gdzieś że może to być wina uszkodzonego czujnika temperatury płynu i moje pytanie który to czujnik płynu chłodzącego w tym silniku bo za bardzo się na tym nie znam .
Joki - 2017-01-29, 14:52

Czujnik temperatury jest od przodu w bloku. Widoczny na wierzchu. Nic go za bardzo nie przykrywa. Z czujnika wystaje złączka do jednego kabelka. Złączka to taki grzybek, na który wsuwa się z boku wsuwkę z plastikową nakładką.
Od razu widać po podniesieniu maski. Jeden kabelek biegnący do wystającego z bloku elementu.
Jeśli jednak działa ale gaśnie przy niskiej temperaturze to może być czujnik temperatury silnika, czujnik temperatury powietrza w kolektorze dolotowym, albo czujnik obrotów silnika albo wałka rozrządu. Każdy z nich może być nawet sprawny ale dawać zły sygnał przez słaby kontakt itp.

b78 - 2017-02-07, 09:28

witam,
czy kolega uporał się z tym problemem bo u mnie dziś rano miała miejsce identyczna sytuacja?

krzys271 - 2017-02-10, 22:42

Witam tak udało się rozwiązać problem okazało się że w układzie wydechowym nazbierało się tyle wody że gdy przychodził mróz zamarzała w tłumikach i spaliny z silnika nie miały jak się wydostawać i dławiły silnik . A wody nazbierało się tyle dlatego że auto służy żonie tylko do dojazdów do pracy a ma nie całe 1,5km do przejechania i nie nagrzewały się na tyle tłumiki by ją odparować .
Joki - 2017-02-11, 09:05

Przy takich przebiegach w wydechu zbiera się mnóstwo wody. Dodatkowo tłumik bardzo szybko koroduje.
Na Twoim miejscu zrobiłbym w tłumiku końcowym małą dziurkę od spodu do spływania nadmiaru skroplin.

krzys271 - 2017-02-12, 20:54

Dziura w tłumiku już jest w taki sposób spuściliśmy właśnie wodę a było tego z 3 litry .
Charadowicz - 2017-02-13, 12:52

Przy krótkich przebiegach to same straty.
Zakupiłem prowizorkę, coś takiego, czyli grill ;-) http://allegro.pl/grill-q...6712831578.html pod misę olejową.
Testowałem wczoraj w garażu, podgrzewając ok 15 minut silnik o wiele szybciej się nagrzewa ( wskaźnik ).
Docelowo aby bez kontroli i ciągłego ;-) zerkania pod misę w czasie grzania mam na oku coś takiego:
http://allegro.pl/podgrze...6717445662.html
tylko nie wiem czy zmieszczę w komorze silnika.

Joki - 2017-02-13, 14:30

Grzałka jest OK tylko podobnie jak podgrzewacz miski chyba nie rozwiązuje problemu wydechu?
Charadowicz - 2017-02-13, 20:55

Pewnie nie ( ja mam mniej czujników ), u mnie byłby inny komfort wsiadania i jazdy autem po każdym 7-10 godzinnym jego postoju. Dla samego silnika też nie powinno zaszkodzić.
b78 - 2017-02-19, 22:12

krzys271 napisał/a:
Witam tak udało się rozwiązać problem okazało się że w układzie wydechowym nazbierało się tyle wody że gdy przychodził mróz zamarzała w tłumikach i spaliny z silnika nie miały jak się wydostawać i dławiły silnik . A wody nazbierało się tyle dlatego że auto służy żonie tylko do dojazdów do pracy a ma nie całe 1,5km do przejechania i nie nagrzewały się na tyle tłumiki by ją odparować .

Dzięki za odpowiedz podejrzewam, że u mnie było to samo. Dwa dni temperatura na plusie i auto odpala za pierwszym razem, a z tłumika jak by ktoś wodą chlapał. A pro po tej dziurki w tłumiku - wystarczy w ostatnim, gdzieś na końcu, duża? Będę miał sposobność to może coś wywiercę.

Joki - 2017-02-20, 08:26

Tak, w ostatnim. Od spodu. Mały otworek. Fi 3 wystarczy.
Charadowicz - 2017-02-23, 22:05

W 125p tak robiłem, w tłumiku z nierdzewki byłoby mi szkoda wiercić. Lepiej przegonić auto dłużej raz na jakiś czas.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group